Jeżus, ale wy czasami potraficie wyolbrzymiać. Taki pisklak urośnie w kilka tygodni, i w tym czasie te gołębie nie zdążą zrobić tam metrowej warstwy gówna nie do zmycia. Wystarczy po jakimś deszczu polać wszystko mocnym płynem do czyszczenia kibli, albo od biedy octem spirytusowym za 1,50zł, czekasz chwile i zgarniasz to papierem do kosza. Koniec. Jak ktoś ma stan taki jak na zdjęciu niżej, to najwyraźniej przez grubo ponad rok nie chciało mu się ruszyć dupy, umyć tego i zamontować kolców. Po za tym po godzinnym sprzątaniu klatki szczurów z radioaktywnej sraki rozsmarowanych na każdej z sześciu półek i czterech kuwet, raz w tygodniu mam troche dosyć narzekania ludzi, którzy żalą się że muszą raz na jakiś czas zmyć gówno gołębia. Jeśli tak wam to przeszkadza, to montujcie kolce, a jak chcecie mieć kjut pisklaczki to wcześniej wystarczy położyć folię spożywczą na parapecie, a potem ją zdjąć i wywalić.

Facebook Comments Box

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *