Nie wytzymałem jak klient w sobote o 14tej chciał opony zmienic. Chciałem go na środe umówić a on mi z tekstem że wolny rynek i kapitalizm i czemu nie chce mu już zmienic.
– Bo nie mam siły? Bo cały tydzień tyram od 7-21? Zamiast normalnie 8h? Bo sie panu kapitalizm z niewolnictwem popierdolił?
Klient podkablował mnie oczywiście do szefa, ale nic z tego nie było…

Facebook Comments Box

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *