wielki hejt na typa ktory przejechal mi psa. dzieki gnoju 🙂 byla cala polamana, a wlasnie teraz zostala uspiona… [*] 😢 tchorz pierdolony uciekl i nie wiemy kto to zrobil…

edit: ej no, wiem ze go nie dopilnowalam, ale nie ja jedna jestem w domu i ja wtedy nawet nie wiedzialam ze pies jest na dworze, bo nie byla pod moja opieka. moja mama ja wypuscila na dwor i uciekla z ogrodzonego podworka. i rozumiem to wszystko, ale jest cos takiego jak ograniczenie predkosci w terenie zabudowanym. a oni jezdza jakbym mieszkala przy autostradzie, wiec mogliby tak zalatwic nawet czlowieka. i nawet jesli bylo wiele czynnikow wplywajacych na ta sytuacje to i tak ten czlowiek powinien chociaz cos zrobic z tym ze zabil niewinna istote, bo raczej to sie czuje, kiedy zwierze wpadnie pod kola…
edit2: staram sie byc wyrozumiala, mogl nie zauwazyc, ale to sie raczej czuje. a po przetraceniu zaczela sie drzec, piszczec, a napewno nie byl az tak daleko by tego nie slyszec. ogolnie chodzi mi o jego postawe, bo zwyczajnie uciekl… 😞

Facebook Comments Box

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *