Zabawa w życiu zwierząt, również kotów, ma bardzo duże znaczenie. Za jej sprawą w mózgu zwierzęcia wydzielane są endorfiny, które wpływają na jego dobre samopoczucie. Zabawa oznacza również relaks i pomaga w zwalczaniu uczucia zagrożenia, co przekłada się na brak pobudzenia i dobrze wpływa na układ nerwowy. Poprawia ona także sprawność fizyczną zwierzęcia oraz funkcje poznawcze. Należy jednak wiedzieć, jak bawić się z pupilem, by rzeczywiście zaspokoić jego instynkty i uczynić go usatysfakcjonowafym.
Zabawa pojawia się w życiu kota dość wcześnie, bo już w czwartym tygodniu życia. Polega ona wówczas na interakcjach z innymi kociętami z miotu, a w tygodniach piątym i szóstym maluchy uczą się już skradania oraz wyszukiwania ukrytych przedmiotów. Siódmy tydzień to zazwyczaj udoskonalanie zdobytych umiejętności, w ósmym z kolei nadchodzi czas na zabawę przedmiotami. Zabawa społeczna jest doskonalona przez kocięta pozostające w gnieździe do 12-14 tygodnia życia i na tym samym etapie rozwoju rozwijane są również zachowania łowieckie. Gdy młode osiągają mniej więcej cztery tygodnie, matka przynosi do gniazda upolowane, lecz żyjące zwierzęta zachęcając kociaki do samodzielnej aktywności, które ma przerodzić się w zdolności łowieckie. Należy pamiętać, że z czasem zabawa łowiecka u kota zanika i dorosłe osobniki nie obcują się ze sobą jak np. psy. Gdy dorosłe koty gonią się, czy uprawiają zapasy, nie ma tu mowy o zabawie, a raczej agresji.
Sekwencja łowiecka
Należy pamiętać, że kotu przez całe życie towarzyszy sekwencja łowiecka, która nie wygasa mimo dostarczanego pożywienia oraz ograniczenia terytorium do obszaru mieszkania czy domu. Z tego powodu już na wczesnym etapie rozwoju należy przyzwyczajać kocięta do zabawy określonymi przedmiotami, a nie do ataków na ludzkie dłonie czy stopym. Ataki dorosłego kota mogą być nie tylko nieprzyjemne, ale i groźne. Lepiej zatem skupić się na zabawie sznureczkami czy wędkami.
Jakie zabawki wybierać?
Na rynku jest obecnie do wyboru mnóstwo zabawek, jednak warto pamiętać, że koty mają różnorodne upodobania i nie wszystkie będą cieszyły się jednakowym zainteresowaniem. Właśnie dlatego dobrym pomysłem jest samodzielne wykonanie zabawki, np. z papieru, który kot może rozerwać i pogryźć, podobnie jak mógłby to zrobić w przypadku ofiary w naturze. Najlepiej przymocować ją do wędki i wodzić nią w powietrzu lub po podłodze – to również zależy od indywidualnych kocich preferencji. Bardzo ważne jest też, by nie przeciągać zabawy z kotem w celu zmęczenia go, ponieważ efektem może być jedynie frustracja zwierzęcia wywołana przez brak możliwości schwytania ofiary. Z tego powodu zabawa powinna trwać kilka minut i kończyć się sukcesem kota, gdyż obniży to jego poziom adrenaliny i noradreanaliny, podnosząc poziom dopaminy. Przyniesie to zwierzęciu poczucie ulgi oraz pozwoli też obniżyć poziom frustracji, co jest wykorzystywane choćby w terapii kotów. Należy unikać za to wskaźników laserowych, które nie tylko mogą być niebezpieczne dla kociego zdrowia, ale i rodzą w zwierzęciu frustrację przez niemożność uchwycenia zdobyczy.
Artykuł powstał we współpracy z czasopismem Animal Expert.