#hejt na szefa/szefowa w pracy. Coś mnie zaraz trafi. Przyszłam po piątkowej pracy do domu, byłam tak zmarznięta i obolala. Wzięłam kapiel, bo myślałam że pomoże. Dziś wstałam dość późno z stanem pod gorączkowym i boląca głową. Miałam iść w niedzielę na pierwsza zmianę :’). Piszę do szefowej, że nie dam rady. To co otrzymałam śmieszne po prostu jest. Plus nie powinnam pracować w weekend, bo na umowie mam od poniedziałku do piątku. Choć jestem a okresie próbnym, pewnie mnie wywali. Zgłosiłam już to do inspekcji pracy i za drugim razem też pójdę. Bo nie będę za darmo przez weekend pracowac.

Facebook Comments Box

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *