#hejt na ludzi, którzy mają słuszną ideologię, ale muszą to zepsuć przekazem…chodzi mi głównie o manifestacje. Przykładowo, każdy wie, że jeszcze masa Polaków jest przeciwko LGBT. Ok, trzeba to zmienić i udowodnić, że LGBT nie jest nienormalne. Zróbmy marsz, spoko. Tylko że jak potrafią wyglądać takie marsze? A no tak, że każdy się drze, powtarza pierwsze lepsze hasło wykrzykiwane przez jakąś buntowniczkę do mikrofonu, dookoła kretyńskie przebrania z penisami wokół, nie wspominając już o żenujących transparentach. A później taki marsz widzi stereotypowy Janusz i śmiejąc się, jeszcze bardziej popiera swoją ideologię, że LGBT jest nienormalne. To samo odnosi się do feminizmu. Walczmy o równouprawnienia kobiet, no spoko. Róbmy manifestacje, gdzie wszędzie są bębny i psychodeliczna muzyka, jakieś kretynki znowu wrzeszczą do mikrofonu, pierwsze lepsze zapytane odpowiadają w stylu: ,, MĘŻCZYŹNI TO GNOJE I DEBILE!…KOBIETY NIE SĄ GORSZE BO ICH PUSZKA MÓZGOWA JEST DUŻA WIĘC CHCEMY BYĆ Z NIMI NA RÓWNI”….oczywiście wszędzie będą cycki, zdarzają się gołe laski i transparenty z cipkami. Nie drąże już czy aborcja dobra, czy zła, ale przeciwnicy zamiast wyjaśniać wolą rozwieszać na ulicy wizerunki martwych płodów, gdzie mogą zobaczyć to także dzieci, a zwolennicy oczywiście transparenty w stylu moja cipka, spadać od mojej cipki i 90% zapytanych nie odpowie ci o co walczą. Czy naprawdę nie można po ludzku, z kulturą i z klasą? ;-;
#manifestacja #protest
Edit: Ok, myślałam, że nie będę musiała tego dopisywać, bo to jest logiczne. Nie mówię O WSZYSTKICH, tylko o tych opisanych w poście 😉 Może tego aż tak nie widać, bo początkowo wspomniałam o Polakach, ale nie mówię tylko o Polsce, a właśnie te zza granicy również wpływają na ocenę Polaków.
Facebook Comments Box
2019-02-19