Jest mi bardzo smutno, bo mi się przypomniało jak mi inne dzieci dokuczały w podstawówce. Wyrzucały mi plecak do kosza, wyzywały mnie, grały w grę „kto jej dotknie ten jest skażony”, w 4 klasie podstawówki mówiły (np. w kolejce do obiadu, że 'kto stoi za nią ten jest k**wą’) zupełnie nie wiem dlaczego. Odrzuciły mnie z klasy, chociaż nic im nie zrobiłam. Do tej pory jak ktoś mi powie „idiotka” „kretynka” „debilka” to jest mi przykro, bo po prostu sobie przypominam jak to wtedy było.
Mam w pokoju książkę którą „napisałam na podstawie tych wydarzeń.” Jest pełna nieskładności, zdań które nie są logiczne, ale za to jest mega szczera. Przez to wszystko jest mi bardzo ciężko w życiu, trudno mi złapać kontakt z innymi ludźmi np. w pracy. Boję się, że ktoś mnie wyśmieje, lub obgada
Facebook Comments Box
2018-12-16